Świąteczne przygotowania z dzieckiem są genialną zabawą! Boże Narodzenie dla mnie i mojej rodziny jest niezwykłym, rodzinnym czasem. Pokaże wam jak sprawić, aby święta były niezapomniane dla naszych maluchów. Zapraszam na drugi już artykuł o świątecznych zabawach z dziećmi.
Najcudowniejsze i odkrywcze dla mnie było, kiedy ponad dziesięć lat temu zdałam sobie sprawę, że będąc mamą, tworzę z moją rodziną naszą własną świąteczną tradycję. Na podstawie tego, czego nauczyliśmy się od naszych rodziców oraz tego co wyjątkowo lubimy lub czego nie lubimy. Pierwszą zmianą było dobranie potraw zgodnie z naszymi upodobaniami. W ten oto sposób nasz wigilijny stół, wzbogaciliśmy, oprócz tradycyjnych pierogów z kapustą i grzybami, o misę pierogów z truskawkami i jagodami, uwielbianymi przez moje dzieci. Zamiast karpia serwujemy dorsza lub łososia. Nie marnujemy jedzenia robiąc ogromne ilości potraw, tylko robimy to, co lubimy. Dzięki temu, że dwa dni świąteczne spędzamy w dziadkowo-babcino-ciocino-wujkowym towarzystwie, mamy okazję popróbować również innych smakołyków.
Święta bez pędu i presji
Święta to czas odpoczynku i cieszenia się sobą. Jeden z trzech świątecznych dni, cały spędzamy w świątecznych piżamach. Pijemy kakao z piankami, oglądamy świąteczne filmy, tylko w naszym najbliższym towarzystwie.
Takie podejście jest możliwe, jeżeli zamienimy słowo „muszę” obarczone presją, na podejście „chcę”. Tworzenie świątecznej tradycji pozbawione jest presji i jest świetną zabawą, w którą możemy włączyć całą rodzinę.
Zgodnie z podejściem pozbawionym presji, poniżej podzielę się kilkoma lekko przewrotnymi propozycjami zabaw świątecznych, które nie koniecznie kojarzą się ze świetną zabawą. Mogą jednak stać się częścią świątecznej tradycji, a przy okazji zbudują więź oraz korzystanie wpłyną na rozwój dzieci.
Pieczenie i ozdabianie pierników
Ta forma przygotowań świątecznych jest bardzo znana i lubiana. Może ona przybrać formę nie tylko zabawy manipulacyjnej, ale również zabawy tematycznej. Na przykład jeżeli nasze pierniczki będą miały kształt ludzików, które potem lukrowo można ubrać. Lub przybiorą kształt zwierzątek, którymi też można pobawić się po upieczeniu.
Może ono również przeistoczyć się w zabawę konstrukcyjną, jeżeli z piernikowych kształtów nałożonych na siebie i sklejonych lukrem, stworzymy piernikową choinkę lub domek.
Czy zwykłe pieczenie pierników nie nabiera w tym ujęciu innego wymiaru?
Wspólne tworzenie kartek i ozdób świątecznych
Tradycyjna kartka wysyłana pocztą odchodzi już do lamusa, może warto podtrzymać tę tradycję? Za niewielkie pieniądze można kupić świąteczne stempelki, kolorowe papiery i stworzyć niezwykłe, kolorowe i spersonalizowane życzenia. Dzieci najlepiej uczą się przez przykład i przez towarzyszenie. Taka wspólna zabawa manipulacyjna, bardzo buduje więź oraz rozbudza kreatywność. Kreatywni stajemy się dopiero w momencie, kiedy mamy wystarczającą bazę wiedzy, żeby na podstawie zebranych umiejętności, stworzyć coś unikatowego, swojego.
Oczywiście, wartością dodaną do zabaw manipulacyjnych (o czym pisałam w poprzednim artykule), jest równoległe pobudzanie w mózgu ośrodka odpowiedzialnego za mowę. Bawiąc się w prace plastyczne, równocześnie stymulujemy rozwój mowy.
Powrót do staropolskich zwyczajów
PODŁAŹNICZKA
Szukając inspiracji na własne tradycje bożonarodzeniowe, warto czerpać z naszej staropolskiej tradycji. Nasi przodkowie nie stawiali choinki, jaką znamy obecnie. Wieszali pod sufitem w izbach podłaźniczki, małe iglaste drzewka lub większe ich gałęzie. Następnie ozdabiali dekoracjami ze słomy, bibuły, orzechami, ciasteczkami, jabłkami, krążkami opłatków i wstążkami. Każda z tych ozdób miała swoje znaczenie, np. łańcuchy symbolizowały rodzinne więzi, orzechy – dobrobyt, jabłka – zdrowie.
Myślę, że w domach gdzie są koty taka podłaźniczka to całkiem niezły pomysł.
Szczodraki
Szczodraki to staropolskie drożdżowe bułeczki. W różnych rejonach Polski przybierały różną formę. Od słonej przekąski posypanej ziarnami w kształcie zwierząt, po słodkie bułeczki nadziewane dżemem w kształcie ślimaków. W niektórych rejonach częstowano nimi gości w szczodrym okresie 24.12-06.01, w innych częściach kraju były prezentem wigilijnym dla dzieci.
Gniecenie ciasta drożdżowego jest fantastycznym ćwiczeniem stymulującym receptory dotykowe. Dzięki którym (wraz z układem przedsionkowym oraz propriocepcją, dziecko tworzy schemat swojego ciała oraz reguluje układ nerwowy. Dodatkowo przyzwyczaja dzieci do pracy z różnymi fakturami. Uczy „brudzenia się”, które jest niezbędnym elementem zabaw wspierających poznawanie otoczenia, świata, praw rządzących naszą planetą.
Wspólne porządki
Sprzątanie to klasyczna zabawa ruchowa aktywująca całe ciało – motorykę dużą. Kto by pomyślał, że jest świetną gimnastyką i formą wzmocnienia wszystkich partii ciała. Oprócz usprawniania motoryki, niesie z sobą element wspólnotowości, ponieważ razem tworzymy przestrzeń dla naszego wspólnego dobra.
Porządek oraz umiejętność jego utrzymania, są ważnymi elementami w wychowaniu. Istotny jest jednak umiar. Ważniejsza od presji, żeby pomieszczenia były bardzo dokładnie wysprzątane, jest radość ze wspólnego przebywania i świątecznej atmosfery.
Akcje pomocowe
Przed świętami Bożego Narodzenia przeróżnych akcji świątecznych, skierowanych do potrzebujących, jest bardzo dużo. Możemy wesprzeć ludzi oraz zwierzęta. Nie namawiam do wydawania pieniędzy, ponieważ nasze dzieci tego nie poczują. Bardziej chodzi mi o wspólne upieczenie ciasta dla starszej sąsiadki lub udekorowanie pierniczków dla sąsiada, który potrzebuje odczuć, że ktoś o nim w święta pamięta. Czas bożonarodzeniowy jest świetną okazją do okazania ludziom oraz innym istotom na około, że są dla nas ważni. Docenienia ich obecności.
Myślę, że bez kłopotu, spoglądając na listę świątecznego „TO DO…” uda się wam przeistoczyć zwykłe obowiązki, w świetną, wspólną zabawę.
Święta są rodzinnym, pełnym akceptacji, życzliwości i miłości czasem. Życzę wam takiego przeżywania tego okresu oraz cudownych, inspirujących chwil ze swoimi najbliższymi, z którymi stworzycie zestaw swoich własnych tradycji świątecznych.
Autor: Mirosława Wolnik, pedagog i założycielka przedszkola Przystanek Przygoda