Aksamitna, gładka, miła w dotyku i w zapachu. Delikatna. Takie określenia najlepiej pasują do opisania skóry małego dziecka. Myśląc o jej pielęgnacji, skup się na tym ostatnim: delikatna, czyli wrażliwa.
Skóra dziecka kształtuje się przez pierwsze dwa-trzy lata życia. Dopiero po tym okresie osiąga pełne właściwości funkcjonalne. Zanim dojrzeje, jest cieńsza i dużo mniej szczelna niż skóra dorosłego. Dlatego jest tak ważne, żeby nie zaniedbywać codziennej pielęgnacji skóry niemowląt i małych dzieci, a przy tym wyjątkowo starannie dobierać preparaty kosmetyczne.
Potrzebna dodatkowa ochrona
Komórki, z których zbudowana jest skóra dziecka, są luźniej powiązane niż u dorosłego. Nie wszystkie warstwy skórne są ukształtowane w chwili narodzin, zwłaszcza w obrębie naskórka. Brakuje warstw jasnej oraz ziarnistej, które u dorosłego człowieka znajdują się pod wierzchnią warstwą zrogowaciałą. Sama warstwa rogowa oraz płaszcz lipidowy są cieńsze. Wszystko to powoduje, że skóra dziecka dużo łatwiej wchłania wszelkie substancje z otoczenia i nie stanowi wystarczającej bariery ochronnej, niezbędnej dla dobrej kondycji organizmu, jak i dla zdrowego stanu samej skóry.
Ponadto, u małego dziecka zupełnie inne są proporcje pomiędzy masą ciała a powierzchnią skóry. Stąd większa podatność maluszków na przegrzanie czy wychłodzenie, jak również odwodnienie. Gdyby zaś w kosmetyku znajdował się składnik niepożądany, zaszkodzi on młodemu organizmowi dużo bardziej niż dorosłemu, bo przyjmie go więcej na jednostkę masy ciała. Należy więc zachować zdwojoną czujność przy doborze preparatów.
U noworodków i niemowląt skóra również szybciej traci wodę związaną w głębszych warstwach i przez to jest bardziej narażona na wysuszenie.
Skóra w fazie rozwojowej
Delikatna i wrażliwa skóra małych dzieci wymaga naszej pomocy i codziennej pielęgnacji także dlatego, że inaczej przebiega w niej wchłanianie oraz funkcje wydzielnicze. W chwili narodzin nie jest w pełni dojrzała pod względem budowy (anatomicznym), ale także i fizjologicznym. Posiada obojętny odczyn pH. Odczyn kwaśny wykształca się w pierwszym miesiącu życia. Z tego względu, w szczególności przez pierwsze dwa do czterech tygodni, najlepiej stosować łagodne preparaty myjące niezawierające SLS`ów.
Dodatkowo skóra dziecka nie ma jeszcze prawidłowo wykształconych przydatków. Mniej gruczołów potowych sprawia, że skóra jest bardziej podatna na przegrzanie oraz wychłodzenie. Dziecko trudno znosi duże wahania temperatury. Nieaktywne są gruczoły łojowe, co oznacza gorsze natłuszczenie skóry. Zaleca się więc pielęgnację za pomocą preparatów natłuszczających, które nie zawierają olejów mineralnych (parafiny) i silikonów i nie pozostawiają szczelnej warstwy okluzyjnej, utrudniającej skórze oddychanie.
U noworodków i niemowląt skóra również szybciej traci wodę związaną w głębszych warstwach i przez to jest bardziej narażona na wysuszenie. Zmniejszona ilość naturalnego czynnika nawilżającego i większa przepuszczalność naskórka przyczyniają się do szybszego odparowywania wody z powierzchni skóry. Najlepiej więc jak najczęściej nawilżać skórę małego dziecka, stosując emolienty.
Emolienty na dobry początek
Emolienty są preparatami o intensywnym działaniu nawilżającym i natłuszczającym, a także zmiękczającym. Kupując je, należy zadbać przede wszystkim o dobór właściwy dla wieku dziecka – na rynku znajdziemy takie, które można stosować już od pierwszego dnia życia. I nie ma powodu zwlekać z ich stosowaniem.
Równie uważnie trzeba zapoznać się ze składem preparatu, pamiętając, że skóra dziecka jest skórą wrażliwą. Lepiej unikać więc składników, które mogą prowadzić do podrażnień i reakcji alergicznych, jak parabeny (konserwanty), barwniki oraz kompozycje zapachowe. Preparaty do kąpieli powinny być pozbawione SLS/SLES’ów, mających właściwości pianotwórcze, z uwagi na możliwość przesuszenia skóry.
Dobierając kosmetyki do pielęgnacji niemowląt i małych dzieci, najlepiej sięgać po te, które zawierają naturalne składniki: nawilżające – np. betainę, glicerynę – oraz natłuszczające i biozgodne ze skórą, jak masło shea albo oleje: ze słodkich migdałów, jojoba, ze słonecznika, awokado. Zapobiegną przesuszeniu skóry i będą wspomagały jej prawidłowy rozwój.
Systematyczna i staranna pielęgnacja maluszków z zastosowaniem emolientów to najlepsza ochrona przed problemami dermatologicznymi. A to zapewni im komfort oraz dobre samopoczucie, za które odwdzięczą się promiennym uśmiechem.
Autor: Martyna Małecka, Lider Działu Naukowo-Szkoleniowego
OCEANIC SA