Słysząc o powitaniu dziecka w rodzinie naturalnie kojarzymy maleństwo, które przychodząc na świat jest witane w danej rodzinie. I faktycznie, takie powitania stanowią zdecydowaną większość ceremonii. Ale prawdą jest też, że nie ma zasady co do wieku witanych dzieci. Nie zawsze bowiem są to kilkumiesięczne oseski.
Zdarzają się również dzieci około roczne, albo nawet starsze – takie powitania mają miejsce w przypadku rodzin, które na przykład po powrocie z zagranicy na stałe do kraju celebrują również obecność ich dziecka, które chcą przedstawić najbliższej rodzinie. Kolejną najrzadziej pojawiającą się i wspominaną okazją do świętowania jest powitanie starszego dziecka adoptowanego w danej rodzinie. Niezależnie jednak od okoliczności, każde zasługuje na ciepłe przyjęcie i o tym będzie dzisiejszy artykuł.
W jakim wieku?
Uprzedzając wszelkie pytania dotyczące tego, w jakim wieku dziecka zorganizować ceremonię jego powitania, od razu odpowiadam, że nie ma tutaj jednej obowiązującej odpowiedzi. Raczej warto wziąć pod uwagę kilka okoliczności – czy chłodniejsza pora roku będzie lepsza na rodzinne spotkanie w pomieszczeniu, czy wolimy spotkać się ciepłą porą w plenerze? Czy dziecko ma już ustabilizowany rytm dobowy, żeby wybrać takie godziny ceremonii, kiedy najedzone będzie mogło spokojnie w niej uczestniczyć? Czy jako rodzice jesteśmy na tyle zorganizowani i oswojeni z obowiązkami około dziecięcymi, że jesteśmy gotowi na nową okoliczność, jaką jest świętowanie w większym gronie? Czy jest na to gotowe samo dziecko? Czy nie warto skorzystać ze zbliżającego się roczku na rodzinną celebrację, której z różnych powodów nie było jakiś czas po przyjściu dziecka na świat? Te i inne kwestie są wskazówką, która pomoże podjąć ostateczną decyzję – nie ma bowiem żadnych obligatoryjnych zasad dotyczących wieku dziecka warunkujących jego powitanie. Ważna jest rodzinna gotowość i wasza potrzeba celebracji.
Dzieci adoptowane też?
Pisząc o ceremonii powitania dziecka w rodzinie skupiałam się głównie na dzieciach, które przyszły na świat w danej rodzinie. Podkreślałam tym samym znaczenie pielęgnowania tradycji i więzi rodzinnych, wskazując na przypominanie historii wcześniejszych pokoleń. Prawdą jednak jest, że taka ceremonia wspaniale sprawdza się również w przypadku dzieci starszych, które pojawiają są w rodzinie dzięki adopcji.
Takie powitanie ma w tym wypadku znaczenie nie tylko dla rodziców, ale również dla samego dziecka, świadomego całej sytuacji. Czuje się ono dzięki niej zauważone, wyróżnione, ważne nie tylko w oczach nowych rodziców, ale też całej rodziny, która bierze udział we wzruszającej celebracji. Chodzi bowiem o symboliczny gest powitania, które oznacza otwarte ramiona na dziecko. Każde dziecko, niezależnie od swojej historii, na takie ramiona zasługuje. A kiedy takie już się znajdą warto podkreślić tę uroczystą okazję.
Autor: Dominika Hermanowicz, Ceremonie Humanistyczne