Breast Crawl to odruch nowonarodzonego dziecka polegający na pełzaniu do piersi matki w poszukiwaniu mleka. Maluszek położony na brzuchu mamy sam rozpoczyna piękną i niezwykłą podróż do brodawki, a zwieńczeniem tego całego procesu jest samoprzystawienie i samodzielne rozpoczęcie ssania.
Pierwszy raz zjawisko to zostało opisane w 1987 przez naukowców z Instytutu Karolinska w Szwecji. Kolejne badania przeprowadzone na przełomie lat 80-tych i 90-tych pokazały, że jest to naturalne, wrodzone i instynktowne zachowanie. Badacze zanotowali, że 85% noworodków położonych na brzuchu mamy z sukcesem podjęło pełzanie w kierunku piersi i samo rozpoczęło ssanie, 14% z nich bezproblemowo dotarło do brodawki, jednak potrzebowało pomocy przy przystawieniu, jedynie 1% nie udało się rozpocząć podróży.
Jak zatem wygląda breast crawl minuta po minucie?
Naukowcy zaobserwowali, że przez pierwsze 15 minut po porodzie noworodki niewiele się ruszały, odpoczywały i przyglądały twarzy mamy. Po tym czasie rozpoczynały aktywność. Koło 34-tej minuty maluszki ssały własne piąstki, a w 45 minucie uzyskiwały szczyt swojej aktywności, który polegał na odpychaniu się i przesuwaniu w kierunku piersi. Niecałą godzinę po porodzie noworodki były już przy piersi i podejmowały samoprzystawienie oraz ssanie brodawki. Około 150-tej minuty wszystkie noworodki już spały.
Zjawisko breast crawl jest możliwe dzięki zmysłom:
- WĘCHU
Podstawową rolę gra tutaj zmysł węchu. Piersi posiadają gruczoły, które wydzielają charakterystyczny zapach przyciągający noworodka. Poza tym maluszek reaguje na sam zapach mamy. Dlatego tak bardzo ważne jest, by nie myć piersi do karmienia. - WZROKU
Niemniej istotny w breast crawl jest zmysł wzroku. Początkowo noworodek widzi tylko kontrasty. Na brzuchu mamy widoczna jest ciemna kreska, która tworzy się w trakcie ciąży. Brodawki również stają się w tym okresie ciemniejsze. To wszystko wskazuje maluchowi drogę i pomaga mu dotrzeć do celu. - SMAKU
Noworodek w życiu płodowym połyka wody płodowe. Przypominają one w smaku mleko matki, a w tym wypadku siarę. Dzięki temu dziecko ma ułatwiony proces samoprzystawienia. Noworodka przyciąga smak, który kojarzy jeszcze z życia płodowego. - SŁUCHU
Głos mamy to coś, co maluszek zna bardzo dobrze. To on go uspokaja i daje poczucie bezpieczeństwa. Delikatne zachęcanie dziecka i mówienie do niego pomoże mu zbliżyć się do mamy i wskazuje kierunek, w którym ma podążać. - DOTYKU
Tak zwany kontakt skóra do skóry po porodzie obniża poziom stresu u nowonarodzonego dziecka, reguluje temperaturę ciała oraz wspiera budowanie więzi. Jest on również wyznacznikiem powodzenia w karmieniu piersią.
Dlaczego warto spróbować breast crawl po porodzie?
Pierwsza podróż noworodka posiada bardzo wiele zalet (zarówno dla mamy jak i dziecka):
- wspiera szybkie oddzielenie się łożyska od ściany macicy,
- zapobiega krwotokom poporodowym,
- pomaga w obkurczaniu macicy,
- zwiększa szanse na prawidłowe przystawienie dziecka,
- wpływa na długotrwałe powodzenie w laktacji,
- wspiera regulację temperatury ciała dziecka – zapobiega wychłodzeniu,
- reguluje metabolizm noworodka,
- pozwala na zbudowanie więzi matka – dziecko.
Jeśli chcesz spróbować breast crawl po porodzie, a rodzisz w szpitalu, to wystarczy, że ujmiesz to w swoim planie porodu i poinformujesz personel medyczny. Standardy Opieki Okołoporodowej przewidują 2 – godzinny nieprzerwany kontakt skóra do skóry po porodzie (o ile stan matki i dziecka na to pozwala). Breast crawl może być elementem tego kontaktu!
Autor: Monika Frączek, doula